Startuję z blogiem od początku. Długa przerwa, świeże pomysły - zobaczymy, co z tego będzie.
Na dobry początek mała retrospekcja - Givenchy Couture 2011.
W tych sukniach urzeka misterność wykonania, dokładność projektu (wyobraźcie sobie proces projektowania każdego z tych cudeniek!), dobór kolorów. To bezapelacyjnie jedna z najpiękniejszych kolekcji, jakie w życiu widziałam!
super!
ReplyDelete